Niebezpieczni pod Opocznem. Mężczyzna leżał w zaspie śniegu, został uratowany dzięki reakcji świadka i policjantów

270-183439
fot. KPP w Opocznie

Dzielnicowi opoczyńskiej komendy, po zgłoszeniu świadka pomogli mężczyźnie, któremu groziło wychłodzenie organizmu. Wyziębiony, nieadekwatnie ubrany, leżał w śniegu. Dzięki prawidłowej reakcji mieszkanki powiatu opoczyńskiego oraz pomocy służb, mężczyzna szybko trafił pod opiekę lekarzy. 

Policjanci z opoczyńskiej komendy systematycznie sprawdzają miejsca, w których mogą przebywać osoby bezdomne, ale także wspólnie z pracownikami ośrodków pomocy społecznej z terenu powiatu docierają do osób samotnych, nieporadnych, znajdujących się w trudnej sytuacji życiowej, które są narażone są między innymi na wychłodzenie. Ponieważ temperatura powietrza gwałtownie spadła, policjanci zintensyfikowali swoje działania w tym zakresie. 

Dzięki reakcji mieszkanki powiatu opoczyńskiego, policjanci na czas dotarli do 50-letniego mężczyzny, któremu groziło zamarznięcie. Dzielnicowi zostali powiadomieni, że za jednym z budynków w Woli Załężnej, w zaspie śniegu, leży mężczyzna. Policjanci natychmiast pojechali na miejsce.

- Okazało się, że na ziemi w śniegu leży 50-latek, który jest nieadekwatnie ubrany do temperatury powietrza. Policjanci sprawdzili funkcje życiowe mężczyzny. 50-latek miał spowolniony oddech, ciężko reagował. Policjanci okryli go kocem izotermicznym i wezwali na miejsce zespół ratowników medycznych z opoczyńskiego szpitala. Ratownicy medyczni ocenili stan zdrowia mężczyzny i podjęli decyzję o przewiezieniu go do szpitala pod opiekę lekarzy. Dzięki sprawnej i natychmiastowej reakcji funkcjonariuszy i świadka prawdopodobnie udało się uniknąć tragedii - mówi asp.sztab. Barbara Stępień​.

Pamiętajmy! Okres jesienno-zimowy to czas, gdy policjanci podczas patroli zwracają szczególną uwagę na miejsca, gdzie mogą nocować bezdomni. Są to zazwyczaj pustostany, ogródki działkowe czy altanki. Funkcjonariusze każdego roku monitorują sytuację tych osób. Oferują pomoc każdemu, kto jej potrzebuje - proponują przewiezienie do ośrodków, w których jest ciepło, gdzie można zjeść ciepły posiłek i przespać się w bezpiecznych warunkach. 

- Jeśli ktokolwiek ma wiedzę o miejscach, gdzie przebywają osoby w trudnej sytuacji życiowej, może zgłosić to również przez Krajową Mapę Zagrożeń Bezpieczeństwa. Zaznaczenie miejsca zajmuje chwilę, a jednocześnie spowoduje, że patrole Policji będą kontrolować to miejsce. W ten sposób każdy z nas może uratować czyjeś życie. Jeśli widzisz, że jakaś osoba jest narażona na wychłodzenie, natychmiast dzwoń na numer alarmowy 112 - dodaje asp.sztab. Barbara Stępień​.