Pijany mężczyzna przyjechał na dozór policyjny, miał prawie 4 promile alkoholu w organizmie

Zrzut-ekranu-2021-06-14-o-10.38.04
fot. KPP w Opocznie

Policjantka z komisariatu w Paradyżu zatrzymała po pościgu pijanego kierowcę Renault Scenic. 45- latek miał w organizmie prawie 3,8 promila alkoholu i cofnięte uprawnienia do kierowania. Sprawa swój finał znajdzie w sądzie.

Do komisariatu policji w Paradyżu, 13 czerwca 2021 roku, zgłosił się dozorowany 45-latek. Już wtedy policjantka, która wstępnie rozmawiała z mężczyzną zauważyła, że kontakt z nim jest utrudniony, a dodatkowo czuć było od niego silną woń alkoholu. Mężczyzna nie miał przy sobie dokumentu tożsamości, który jest niezbędny przy stawieniu się na dozór policyjny.

- 45-latek, oświadczył, że zaraz doniesie dokument i wyszedł z budynku komisariatu. Czujna funkcjonariuszka, wyszła za mężczyzną sprawdzić jak dotarł do jednostki policji. Okazało się, że na ulicy, przy wjeździe do komisariatu stał zaparkowany samochód Renault Scenic, do którego 45-latek wsiadł i odjechał. Policjantka natychmiast, radiowozem ruszyła w pościg za mężczyzną, jednocześnie poinformowała dyżurnego opoczyńskiej policji o całej sytuacji - relacjonuje asp. szt. Barbara Stępień z KPP w Opocznie.

Funkcjonariuszka zajechała 45-latkowi oznakowanym radiowozem drogę, uniemożliwiając mu dalszą jazdę. Kiedy podeszła do Renault, mężczyzna próbował odjechać z miejsca. Na szczęście 45-latkowi, nie udało się odpalić silnika samochodu, te kilka sekund wykorzystała funkcjonariuszka i zabrała mężczyźnie kluczyki do pojazdu.

W tym samym czasie na miejsce przyjechali, wezwani wcześniej, policjanci z opoczyńskiego wydziału ruchu drogowego. Okazało się, że 45-latek miał w organizmie prawie 3,8 promila alkoholu. Kolejne badania stanu trzeźwości kierowcy Renault, podnosiły wartość zawartości alkoholu w organizmie, do prawie 4 promili. Po sprawdzeniu w policyjnych bazach danych, okazało się, że mężczyzna ma także cofnięte uprawnienia do kierowania.

Sprawa trafi pod ocenę sądu.