Polska armia ma liczyć pół miliona żołnierzy – zapowiedział premier Donald Tusk podczas wystąpienia w Sejmie. Rząd pracuje także nad wprowadzeniem dobrowolnych szkoleń wojskowych dla dorosłych mężczyzn, wzorowanych na modelu szwajcarskim.
Pół miliona żołnierzy w polskiej armiiPodczas swojego wystąpienia w Sejmie premier Donald Tusk podkreślił konieczność zwiększenia liczebności polskiej armii. Jak zapowiedział, w jej skład ma wejść pół miliona żołnierzy, wliczając w to rezerwistów.
Tusk uzasadnił tę decyzję aktualną sytuacją międzynarodową, szczególnie na wschodniej granicy Polski. Przypomniał, że armia ukraińska liczy obecnie około 800 tysięcy żołnierzy, a rosyjska nawet 1,3 miliona.
— My mówimy dzisiaj o potrzebie posiadania w Polsce armii półmilionowej, razem z rezerwistami — podkreślił premier.
Nowe szkolenia wojskowe dla mężczyznJednym z elementów strategii obronnej ma być uruchomienie szeroko zakrojonych szkoleń wojskowych dla dorosłych mężczyzn. Program ten obejmie zarówno rezerwistów, jak i osoby, które nigdy wcześniej nie odbyły służby wojskowej.
— Będziemy się starali mieć do końca roku gotowy model, aby każdy dorosły mężczyzna w Polsce był szkolony na wypadek wojny — zapowiedział Tusk.
Premier wykluczył jednak przywrócenie obowiązkowej służby wojskowej. W zamian rząd analizuje różne modele szkoleń, w tym system szwajcarski. Tamtejsze rozwiązanie polega na dobrowolnych kursach wojskowych, do których obywatele są zachęcani różnymi benefitami, takimi jak ulgi podatkowe czy dodatki finansowe.
— Mamy kilka modeli, jeden z najbardziej docenianych to jest model szwajcarski — wyjaśnił premier.
Możliwe wycofanie się Polski z konwencji o zakazie min przeciwpiechotnychPremier odniósł się również do kwestii uzbrojenia i ograniczeń wynikających z międzynarodowych konwencji. Poinformował, że zwrócił się do ministra obrony narodowej o opinię w sprawie wycofania Polski z konwencji ottawskiej i dublińskiej, które zakazują stosowania min przeciwpiechotnych oraz broni kasetowej.
— Zwróciłem się do ministra obrony narodowej, aby przedstawił opinię — ja będę rekomendował opinię pozytywną — aby Polska wycofała się z konwencji ottawskiej i być może konwencji dublińskiej — zapowiedział Tusk.
5 procent PKB na obronnośćPremier podkreślił również, że Polska nie zamierza ograniczać wydatków na zbrojenia. Obecnie na ten cel przeznaczane jest 5 procent PKB, co według szefa rządu jest konieczne dla zapewnienia bezpieczeństwa kraju wobec rosnącego zagrożenia ze strony Rosji.