Tajemniczy strażnik lasu: „Jeremi Leszy" nowym pomnikiem przyrody w gminie Opoczno

Ma 180 lat, imponujący pień i imię inspirowane legendą. W Bukowcu Opoczyńskim uroczyście powitano nowy pomnik przyrody – dąb bezszypułkowy „Jeremi Leszy".

23 czerwca 2025 r. w Bukowcu Opoczyńskim odbyła się ceremonia nadania statusu pomnika przyrody okazałemu dębowi bezszypułkowemu, który zyskał imię „Jeremi Leszy". W wydarzeniu wzięli udział przedstawiciele lokalnych władz, m.in. zastępca burmistrza Opoczna Bartosz Milewski, dyrektor Wydziału Ochrony Środowiska Dominika Chybowska z pracownikami, radny Jakub Biernacki, a także delegacja Nadleśnictwa Opoczno z nadleśniczym Dawidem Kosylakiem.

Obecni byli również dyrektor Szkoły Podstawowej im. Tadeusza Sygietyńskiego – Anna Stefańska, uczniowie szkoły wraz z opiekunem, sołtys Bukowca Opoczyńskiego Wioletta Mokrowiecka, rada sołecka oraz zaproszeni goście.

Dąb bezszypułkowy „Jeremi Leszy" liczy sobie 180 lat, a obwód jego pnia na wysokości 130 cm wynosi aż 362 cm. To jeden z najdłużej żyjących i najbardziej majestatycznych gatunków drzew występujących w Polsce, często spotykany w nizinnych lasach liściastych, szczególnie na żyznych i wilgotnych glebach.

Choć owocuje nieregularnie, jego żołędzie stanowią ważne źródło pokarmu dla wielu gatunków leśnych zwierząt.

W 2024 roku Michał Nowacki – mieszkaniec gminy Opoczno – zauważył wyjątkowe cechy drzewa i wystąpił z inicjatywą objęcia go ochroną. To on również zaproponował nazwę „Jeremi Leszy". Leśnicy od lat dbali o ten okaz oraz jego naturalne otoczenie. Formalnie dąb został ustanowiony pomnikiem przyrody na mocy uchwały Rady Miejskiej w Opocznie z 28 stycznia 2025 r.

Obecnie opiekę nad drzewem sprawują uczniowie ze szkoły w Bukowcu Opoczyńskim.

„Jeremi Leszy" to nie tylko drzewo – to również postać z ludowych bajań. Leszy, leśny stwór, miał zakochać się w córce leśnika obdarzonej zdolnością szeptania, odziedziczoną po babce-szeptusze. Mimo wzajemnego uczucia, dziewczyna została odrzucona przez ludzi jako dziwaczna i niebezpieczna. Leszy, broniąc jej, stał się ofiarą nagonki.

Legenda kończy się melancholijnie – Leszy pozostał sam w lesie, „czekając i usychając z tęsknoty". Może właśnie dlatego dąb zyskał jego imię – jako niemy świadek dawnych opowieści i strażnik wspomnień.

Pomniki przyrody to nie tylko obiekty przyrodnicze – to także symbole duchowe, kulturowe i społeczne. W ciągu wieków zmieniały się sposoby pielęgnacji i ochrony drzew, ale ich znaczenie pozostało niezmienne. Dają ukojenie, pozytywnie wpływają na samopoczucie i stanowią nieoceniony element krajobrazu.

Decyzja o uznaniu drzewa za pomnik przyrody zawsze wymaga staranności – bierze się pod uwagę jego wiek, kondycję, walory estetyczne i unikalność. Takie drzewa muszą być odpowiednio pielęgnowane, by mogły trwać dla przyszłych pokoleń.

To dzięki wrażliwości ludzi – takich jak Michał Nowacki – możliwe jest ocalenie i wyróżnienie wyjątkowych okazów przyrody. Dąb „Jeremi Leszy" stanie się teraz częścią dziedzictwa, przekazywanego z pokolenia na pokolenie jako symbol szacunku dla natury i jej niepowtarzalnego piękna.

źródło: UMiG Opoczno